| pokład. | |
|
+8marseille damon apollo kenzo giselle pierre josefine tiiu 12 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
giselle
Liczba postów : 211 Data rejestracji : 03/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:32 pm | |
| - jasne. - mruknęła, odstawiając pusty już kieliszek/szklankę na podłogę czy co tam jest na tym pokładzie, nawet dobrze ze sobie zdawał z tego sprawę bo giselle było w sumie nawet troche przykro że wszystkie jej przyjaciółki przyszły z chłopakami, tylko nie ona. może to trochę dziecinny sposób myślenia, ale bywa. | |
|
| |
apollo
Liczba postów : 38 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:33 pm | |
| -nic, spałem do godziny szóstej po południu i poddałem się ojcu. potem przyszłem tu i co dalej to już wiesz. - powiedział wiedząc że pewnie zada pytanie dotyczące tego co robił tak długo że przyszło mu spać do godziny 18. | |
|
| |
damon
Liczba postów : 123 Data rejestracji : 07/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:34 pm | |
| dejmon wrócił z kieliszkiem jakiegoś alkocholu, bo zmieszany stwierdził, że żozi taki owy posiada, więc wziął jeden. - jakąś przebrnąłem przez tą żywą ścianę kelnerów - pokręcił głową. | |
|
| |
mathieu
Liczba postów : 45 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:36 pm | |
| - no już, rozchmurz się - uśmiechnął się, nawet siadając pomiędzy nie, tak żeby było fajniej. Zabolała go ta oschłość żozi, ale skoro chciała tak z nim grać......... | |
|
| |
tiiu
Liczba postów : 371 Data rejestracji : 06/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:36 pm | |
| nie zadała, pokręciła tylko głową z niedowierzeniem. - długo śpisz, prawie jak te wszystkie misie, puchatki - wystawiła mu język opierając się o barierkę, miała nadzieje, że nie wypadnie. | |
|
| |
kenzo
Liczba postów : 46 Data rejestracji : 16/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:39 pm | |
| kenzo zamelinował się przy barze, prowadząc rozmowę z jakąś mało rozgarniętą kelnerką, która ożywiona opowiadała o jej ostatniej podróży jachtem, znudzony potarł prawą brew, przeklinając ją w duchu, bo spostrzegł, że wszyscy i tak sami biorą sobie drinki. | |
|
| |
giselle
Liczba postów : 211 Data rejestracji : 03/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:42 pm | |
| - mhm. - wymruczała nie zwracając najmniejszej uwagi na josephine, która napewno urządzi jej zaraz jakąś mega awanturę co do przyjacia na impreżę z facetem jej marzeń. ale dosc nie będzie się tym przejmowała także wstałą pośpiesznie udając sie do baru, nawet po chwili wróciła na swoje miejsce, drinkiem w dłoni. | |
|
| |
josefine
Liczba postów : 91 Data rejestracji : 14/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:45 pm | |
| spojrzała na damona , nie widziała żadnej ściany kelnerów .I wcale nie chciała być oschła! napiła się i założyła nogę na nogę, taki tik a wcale tego nie lubiła.- co u was ?-zapytała wszystkich, czyli żizel, mefju i dejmona. | |
|
| |
mathieu
Liczba postów : 45 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:48 pm | |
| - nie widzę uśmiechu na twojej buzi, dodam że slicznej - powiedział, palcami próbując rozchylic jej wargi w malutkiego banana, wiesz o co mi chodzi, prawda? Pewnie robił to po części na złość josie, zeby nie myślała, że obchodziła go ta ignorancjja z jej strony! | |
|
| |
damon
Liczba postów : 123 Data rejestracji : 07/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:51 pm | |
| nie trudno było wyczuć, że atmosfera nie należała do tych naluźniejszych, więc podrapał się po prawym, a może jednak lewym ramieniu, miał ochotę wyemigrować do znudzonego kenzo, ale uśmiechnął się nieznacznie, spoglądając na mefiu, usiadł obok żizel, nie kontunując odpowiedzi, był milczący, może trochę, oparł głowę spoglądając w niebo. - żizel, więc jak na razie nie ma żadnych wieńców - uśmiechnał się kącikowo, po czym spostrzegł jakieś kobiety rozdające intensywnie pachnące wieńce, zrobił nie mrawą minę. - no tak. | |
|
| |
giselle
Liczba postów : 211 Data rejestracji : 03/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:57 pm | |
| - drętwo? - to miało byc odnośnie pytania jospehnie, że niby co u nich czy jakoś tam. a więc mefju, chce wykożystac biedną giselle tylko po to żeby odegrac się na josephine! on nie wie że to nie ładnie? po chwili nawet się uśmiechneła całkiem niewinnie, i delikatnie jak to miała w zwyczaju, bo mefju całkiem uroczo wyglądał gdy tak próbował zmusic ją do uśmiechu. - jeśli chcesz, zaraz ci jakiś przyniosę damon, hm? - wymruczała, upijając trochę trunku. ah, a co do kenzo to nawet spojrzała w jego kierunku, mru. | |
|
| |
apollo
Liczba postów : 38 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:57 pm | |
| uśmiechnął sie tylko i zamist przyjemnych miśi wyobraził sobie te złe z kłami i w ogóle. -wiesz co , -zaczął- zrobisz coś takiego abyśmy się wszyscy razem ...tzn, wiesz oco chodz. - nie wiedział jak obrać to co myślał w słowa. uśmiechnął sie kącikowo do tiiu . | |
|
| |
tiiu
Liczba postów : 371 Data rejestracji : 06/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 8:59 pm | |
| nie nie wiem. - tak - przeciągnęła spoglądając na niego, uśmiechała się przy tym nieznacznie. | |
|
| |
josefine
Liczba postów : 91 Data rejestracji : 14/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:01 pm | |
| wzruszyła ramionami na odpowiedź żizel.spojrzała na mefju i wsadziła paznokieć kciuka między zęby. to był jej odruch nerwów , jednak wyjęła go szybko gdy tylko się zorientowała że zacznie go obgryzac i nie będzie wyglądał ładnie. zajęła się tylko sączeniem soku i ucieszyła się nawet na widok tych wianków,bo może to ją jakoś rozpromieni. | |
|
| |
kenzo
Liczba postów : 46 Data rejestracji : 16/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:02 pm | |
| kenzo totalnie znudzony, wsunął dłonie do kieszeni w poszukiwaniu papierosów, spuścił wzrok na ziemię, spoglądając na żizel, na jego twarzy pojawił się nikły uśmiech, poprawił koszulkę, a no i nie miał żadnej trzcinowej spódniczki co najważniejsze, wypił łyk jakiegoś alkocholu, czekając na ratunek. | |
|
| |
damon
Liczba postów : 123 Data rejestracji : 07/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:04 pm | |
| czuł się jak piąte z koleji koło u wozu, które na dodatek jeszcze nie jest wyjątkowo sprawne, bo dzisiaj nie miał dobrego humoru, nie tryskał także żartem i ciętą ripostą jak zawsze, wziął kilka wianków, wkładając żozi przez głowę. - dobra, teraz wyglądasz jak jakaś morska rusałka, ale ja nie mam zamiaru tak wyglądać - pokręcił głową, uśmiechając się. | |
|
| |
giselle
Liczba postów : 211 Data rejestracji : 03/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:05 pm | |
| świetny mam avaaaatarek co nie? ;o zara go na imageshacka wrzucę, a więc dojrzała nikły uśmiech na kenzowych ustach, czy też buzi, i sama również się uśmiechnęła. - mhm. - wymruczała, a to nie wiem apropo czego było, ale mniejsza ważnę iż wstała, poprawiając sukienkę, która świetnie leżała na jej koscistym tyłku, i poszła do znudzone kenzo. - nudzisz się? - przygryzła dolną wargę, xd | |
|
| |
apollo
Liczba postów : 38 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:05 pm | |
| to nie było do ciebie , tylko dalsza częśc tego co mówił xdd -to dobrze ! - uszczęśliwiony usiadł sobie na barierce, bo to jednak miałą być impreza i uważał że wszyscy powinni się jakoś zmobilizować do zabawy a jak na razie nic się nie działo. | |
|
| |
mathieu
Liczba postów : 45 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:07 pm | |
| - u mnie slychać wszystko dobrze - zwrócił się do jose lustrując ją przez chwilę wzrokiem, ale tylko chwilę, bo po chwili wrócił do gieselle - widzisz, do twarzy ci z uśmeichem. złość piękności szkodzi - powiedział i dmuchnął w jej grzywkę, jeśli miała takową. I to nie prawda, że wykorzystywał giselle, żeby zwrócić uwagę josefine. Giselle też lubił, ale chyba bardziej jako koleżankę, ewntualnie miłą przygodę. to tylko mathieu. rozumiecie. A kiedy giselle poszła odprowadził ją tylko wzrokiem, bo nie chce mi sie zmieniać calego postu. | |
|
| |
tiiu
Liczba postów : 371 Data rejestracji : 06/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:10 pm | |
| wychyliła się zza barierkę spoglądając na wodę, spojrzała na niego zmieszana. - tylko masz jakiś fajny pomysł? - uniosła prawą, tudzież lewą brew spoglądając na apollo, miała nadzieje, że on wykona jakiś taniec, dobra niekoniecznie. | |
|
| |
josefine
Liczba postów : 91 Data rejestracji : 14/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:13 pm | |
| zaśmiała się nieco , bo wiedziała że musiała wyglądać śmiesznie , dziwnie . - pewnie gorzej . - powiedziała i poszła po coś do picia, ale tym razem mocniejszego i wróciła na to samo miejsce na którym siedziała i w ogóle zauwazyła że nie ma o czym gadać więc zastanawiała się czy zacząć jakąś nudną rozmowę dotyczącą tak naprawde niczego. | |
|
| |
apollo
Liczba postów : 38 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:16 pm | |
| -możemy zrobić kalambury, albo nie bo to kicz . zagrać w butelke jak w każdą imprezę, - podrapał się głowie na znak tego że myśli - możemy iść się kąpać, ale pewnie zrobi to większość po 234321 kieliszkach .-nie miał pomysów,zamknął oczy i myślał. | |
|
| |
mathieu
Liczba postów : 45 Data rejestracji : 15/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:18 pm | |
| Poczuł sie trochę głupio zważywszy na to, że został w towarzystwie dejmona i żozi. Tak wiec zaczął pogawędkę z jakąś miałą panią rozdawającą wianki wlaśnie, ale wcale z nia nie flirtował, bo uznał że jest trochę za stara. Nie to, że dojrzałe kobiety są niefajne, no ale on gustował głównie w rówieśniczkach. | |
|
| |
valeria
Liczba postów : 55 Data rejestracji : 05/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:21 pm | |
| co by nie było, ona od początku kręciła się po całym widowisku, proszę państwa. ale to taka dupa, że piła w osamotnieniu z nikim nie rozmawiając. wstyd? w każdym bądź razie znudzona i tym razem stała oparta o coś, czego nazwa wyleciała mi z głupiego łba. poza tym trzymała kieliszek w dłoni. sukienusia, kusa, ładnie jej powiewała eksponując ładne, opalone nogi. dziewczyna oblizawszy usta patrzyła na zachodzące słońce, o ile było. a jak nie było to już na księżyc. xddd | |
|
| |
tiiu
Liczba postów : 371 Data rejestracji : 06/08/2008
| Temat: Re: pokład. Sob Sie 16, 2008 9:27 pm | |
| spojrzała pytająco na apolla, nie wiem, może miał zamiar wykrzyknąć coś w rodzaju, a teraz panie proszą panów, lub coś równie miłego, ale trochę przereklamowanego, chociaż panie, panów to byłaby nowość. - nie mam ambitnego pomysłu, który odniósł był rychłą chwałę, więc, może udawaj, że się topisz, przynajmniej coś się będzie działo, albo nie bo jeszcze coś Ci się stanie - powiedziała z troską, tą nieudawaną. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: pokład. | |
| |
|
| |
| pokład. | |
|